Polish Community
Na bank email. Tez z niecierpliwoscia czekam na klucz... Ale chyba strace cierpliwosc i wydam te 10 dolcow :)
Powstrzymuje sie jedynie z powodu tego dziwnego 'kata' nachylenia gry ktory przyprawia mnie o mdlosci (dziwne). Wydaje mi sie tez ze troche przesadzili z zasmieceniem lokacji, podlogi w katedrach akt II? |
|
Spoiler
Uwaga - będzie długo! :P
" Wiem, że to już "zaprzeszły" post, bo sprzed dwóch stron, ale moim zdaniem kupienie klucza (czy innego pakietu zawierającego więcej niż klucz) to nie "danie się oskubać" - spójrzcie na to z bardziej przychylnej strony, jak na uhonorowanie twórców za ich pracę. Popatrzcie, ci goście już od ponad pięciu lat w naprawdę niewielkiej grupie tworzą tę grę i chociaż w świecie Wraeclast na pewno mają status bogów, to jednak w "realu" nie żyją nektarem i ambrozją - też muszą jeść, płacić rachunki itd. A mimo to postawili sobie za cel stworzenie gry, w której wszystko można otrzymać za darmo, gdzie szanse nie są (i nie będą) determinowane przez zasobność portfela, a jeden jedyny warunek zagrania za free to poczekać albo wykazać się zmysłem poszukiwacza i odnaleźć konkurs, w którym można wygrać klucz. Powtarzam, moim zdaniem płacąc okazuje się szacunek twórcom, bo płaci się za ich czas i wysiłek, tak jak w przypadku dowolnej gry kupowanej w sklepie (w formie "pudełkowej"), przez Steama itd. Zauważcie, że tutaj nie ma nawet narzuconej ściśle określonej kwoty, sami decydujemy, ile chcemy przeznaczyć i co w zamian otrzymać. Istnieje przecież wiele różnych pakietów, nikt nie każe od razu "wyskakiwać" z nie wiadomo jakiej kwoty, jeden klucz w pierwszym pakiecie to mała "cegiełka", więksi zapaleńcy tudzież osoby, które ŚWIADOMIE chcą wydać więcej, mogą zapłacić większą kwotę i otrzymać miłe bonusy, też w żaden sposób nie zapewniające im przewagi w grze. Nie ma też różnicy, czy zapłacimy teraz, czy później. Teraz płaci się głównie za możliwość zagrania natychmiast, później będzie się to pewnie bardziej odbywać z "potrzeby serca", bez żadnej presji, na zasadzie "możesz, ale nie musisz". Wiadomo, że za wstęp do Open Bety już nie trzeba będzie płacić, będzie można natomiast dalej kupować punkty-"kiwigąbki" ;) na różne kosmetyczne upiększenia. Za "przesuwanie premiery" podyktowane chęcią wydania dopracowanego produktu, a nie skleconego naprędce, pod presją czasu bubla, twórcom można tylko podziękować. To moim zdaniem solidne i profesjonalne podejście do odbiorców i wyraz szacunku dla nich ze strony GGG. Ponadto ekipa ta nie szybuje sobie gdzieś tam w wirtualnych niebiosach czy na innym wraeclastowskim Olimpie mając użytkowników w głębokim poważaniu. Nie, ci goście są tutaj, na forum, otwarci na wszelkie spostrzeżenia i sugestie. Codziennie logują się, czytają wszystkie (albo większość) wątków, często odpowiadają, rozwiewają wątpliwości, zapowiadają zmiany, żartują... I nie zostawiają też z niczym użytkowników, którzy nie są w becie i których po pewnym czasie czytanie ochów i achów na temat tej gry naturalną koleją rzeczy zacznie wkurzać. Z myślą o wszystkich zainteresowanych organizowane są Stress Test Weekendy, które uważam za świetną ideę. Spójrzcie na nie jak na "demo" tej gry - możecie zagrać i zdecydować, czy Wam się podoba, czy warto dalej czekać/zapłacić. Poza tym typowe demo oferuje tylko skrawek fabuły i blokadę niektórych mechanizmów i funkcji w grze, a tutaj dostajecie wszystko. "Lądujecie" razem z ludźmi, którzy są w becie. Nie osobno, nie mając do dyspozycji tylko fragment pierwszego aktu na pierwszej trudności. Macie takie same prawa i zasady. Jedynym ograniczeniem jest czas. Ale z tego co pamiętam, to wiele wersji demo miało tykający licznik... Zwróćcie uwagę, że ostatnio tendencja u wydawców gier do wydawania wersji demo gwałtownie spada. Wiadomo, wymagania sprzętowe są większe, kiedyś "demko" zajmowało 100MB, teraz lekko może to być 4-5GB, albo i więcej. Nie zmienia to faktu, że dema są potrzebne, bo dzięki nim możemy zdecydować, czy chcemy zapłacić twórcom gdy "wyjdzie" pełna wersja, czy też mechanika/świat gry nam nie odpowiada i odpuścimy ją sobie przynajmniej w pierwszym okresie sprzedaży, czekając aż wyjdzie w jakiejś "Srebrnej Kolekcji" za pół lub ćwierć ceny początkowej. Przy okazji wraca tu mechanizm kwota pieniędzy vs. czas oczekiwania - im więcej poświęcicie jednego, tym mniejsze będzie drugie. Podsumowując - wybór jest prosty, każdy decyduje, czy chce: a) czekać na dostęp - nie wydajecie nic (+), ale możecie czekać bardzo długo (-); b) zapłacić za grę tyle, ile uzna za stosowne i grać - wydajecie TROCHĘ (+/-) i gracie od razu (+); c) poszukać konkursów, wziąć w nich udział i wygrać klucz - nie wydajecie nic (+), kosztuje Was to tylko trochę czasu, ewentualnie wysiłku polegającego na klepaniu paluszkami w klawiaturę + główkowaniu, jeśli konkurs ma formę quizu albo zadania (+/-). ...I błagam, nie mówcie mi, że nie da się zdobyć kluczy. Nie mam (przynajmniej na chwilę obecną) żadnego statusu Supportera (nawet ukrytego). Przez moje ręce dotychczas (od marca) przeszły CZTERY klucze, które zdobyłem legalnie gdy ich potrzebowałem. Za żaden nie płaciłem. Jeśli będą chętni, to mogę opowiedzieć tu historię moich czterech kluczy... może kogoś ona urzeknie? ;) Na koniec prośba do autora posta, którego cytuję na początku - rozumiem frustrację itd. ale proszę, starajmy się zachować odrobinę kultury, jeśli już rzucamy "mięsem", to chociaż je częściowo "wygwiazdkujmy". W cytacie Twojej wypowiedzi już to zrobiłem, prosiłbym też o zmianę w oryginale. Gwiazdkowanie wulgaryzmów to moim zdaniem dobry kompromis, jeśli chcemy napisać coś ostrzejszego, a na pewno zabieg bardziej kulturalny niż pisanie "przyrodzenia" w całości ;) Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego dzionka. Gratuluję wytrwałym, którzy dotarli aż do tego zdania :) i czekam na głosy, czy chcecie przeczytać opowieść o czterech kluczach. Last edited by misza2909#7153 on Jul 31, 2012, 5:58:42 AM
|
|
Ja bardzo chętnie poznam historię twoich czterech kluczy ;)
|
|
z chęcią przeczytam jak to było z twoimi kluczami ;)
|
|
Mam pytanie dotyczące kupna PoE.
Chciałem sobie kupić gierkę lecz nie posiadam karty kredytowej. Z tego co przeglądałem na Paypalu to też jest wymagane doładowanie kąta poprzez przelew więc to odpada bo nie posiadam kąta ;( Czy da się w jakiś inny sposób doładować PayPala lub kupić grę niż przelew Bankowy? np karty PSC? (to by było najlepsze) |
|
Hej :)
Ktoś mógłby się podzielić kluczem? Chętnie bym z Wami pograła, oglądam filmiki na youtube i po prostu zakochałam się w tej grze. Szkoda że przegapiłam weekend gdzie można było zagrać :( Pozdrawiam, Agata :) |
|
@luki1230
No nie da się inaczej niż przez PayPal czy karty kredytowe. Natomiast na pewno da się zrobić przelew bez posiadania konta (poczta, druczek :). Dajesz gotóweczkę pani w okienku, płacisz prowizje wypełniasz druczek danymi do przelewu i już. PS. konto nie "kąto", kąt to może być 90 stopni. |
|
Ponawiam prośbę, szczególnie do osób które otrzymały tutaj klucze do bety ;) Bardzo potrzebuję jeden klucz dla znajomej osoby, prośbę swą motywuję iż dana persona od paru naście dni napala się na PoE jak cholera. Niestety wszystkie otrzymane klucze już wydałem ( wszystkie poszły do osób na tym forum ) ;)
|
|
" tak chcemy :D https://www.twitch.tv/sober667
|
|
Witam poszukiwaczu... tego którego nazywają noszącym klucz !
Dawno się nie widzieliśmy < zaciąga chrapliwie nosem > Podobno masz element który mnie interesuje... którego wielce pragnę... Czy możesz zaufać nieznajomemu ? Bo ja stracić przecież już nic nie mogę... Mój wierny kompan, druga połówka kielicha z dobrym winem, żyje w świecie bez światła... GGG nadało mu moc, możliwość stania się wielkim wojownikiem, magiem, LOTRZYKIEM !!! Lecz tylko przez 2 dni... Odebrana moc zmieniła Jego istnienie, mniej rozmowny że się stał, taki inny... A wszystko to przez brak dostępu PoE i tylko klucz może Go uwolnić od tego cierpienia. Wiem ze proszę o dużo, ale zrządzenie losu wynagradza i procentuje ... Ja głupi w swej naiwności, klucze uwcześnie posiadając wydałem ja na forum za wczas, czymze cierpie do dzisiaj katusze gdyż Romoro grać nie może... |
|